
Magiczne lata - Robert Mccammon

towar niedostępny
Opis
Niezwykła, nostalgiczna, ciepła, ale i mroczna, opowieść o dorastaniu w Alabamie w latach 60 XX wieku. McCammon świetnie łączy Bildungsroman z elementami powieści gotyckiej i kryminału. Doskonałe, żeby zaczytać się gdzieś na wakacjach.
Tomasz Stawiszyński
Niewielkie miasteczko Zephyr w stanie Alabama w Stanach Zjednoczonych, lata 60. XX wieku. Pewnego marcowego ranka jedenastoletni Cory Mackenson wraz z ojcem są świadkami tajemniczego wypadku: w głąb jeziora stacza się samochód, wewnątrz którego znajdują się zmasakrowane zwłoki nieznajomego mężczyzny. Miejscowy szeryf nie potrafi rozwikłać zagadki okrutnej zbrodni, nie znajduje żadnych śladów mordercy, nie wiadomo też, kim jest ofiara. Cory, wstrząśnięty myślą, że w jego mieście żyje morderca, postanawia sam rozwikłać zagadkę i odnaleźć winowajcę. Jedyny trop, jakim dysponuje, to małe zielone piórko, które znalazł wtedy nad jeziorem, oraz mgliste wspomnienie skrytej w mroku lasu czyjejś sylwetki w długim płaszczu. Nie mając innych poszlak, zaczyna uważniej przyglądać się mieszkańcom Zephyr.
Zagadka, którą próbuje rozwikłać, realistyczne sny, jakie go nawiedzają, odkrywanie tajemnic mieszkańców… wszystko to sprawia, że pamiętne lato będzie ostatnim beztroskim okresem jego dzieciństwa.
„Magiczne lata” to nie tylko podszyty nutką grozy kryminał, to przede wszystkim opowieść o dojrzewaniu, o odzieraniu świata z magii, z niesamowitości i przede wszystkim niewinności. Żywy język, plejada barwnych, wielowymiarowych postaci i wspaniale sportretowana społeczność niewielkiego miasteczka gdzieś w Ameryce lat 60. XX wieku. Jedna z najważniejszych i najbardziej osobista spośród powieści Roberta McCammona („Zew nocnego ptaka”, „Łabędzi śpiew”, „Godzina wilka”). Książka porównywana z „To” Kinga oraz z „Letnią nocą” Simmonsa, ale bardziej kameralna, wzruszająca, sentymentalna, jednym słowem... magiczna.