Ekspedycja - Bea Uusma

Fascynacja tajemnicą nieudanej ekspedycji na biegun północny zamienia się w prawdziwą obsesję. Autorka postanawia przeprowadzić autorskie śledztwo, w celu dotarcia do sedna zagadki nierozwiązanej od ponad stu lat.

11 lipca 1897 roku szwedzka trzyosobowa ekspedycja pod dowództwem Salomona Augusta Andréego odlatuje wypełnionym wodorem balonem o nazwie „Orzeł” w stronę bieguna północnego. Po czterech dniach ślad po nich zaginął. Trzydzieści trzy lata później zupełnym przypadkiem inna wyprawa natrafia na resztki ich ostatniego obozowiska na lodowcowej wyspie. Przez niemal sto lat badacze Arktyki, dziennikarze i lekarze próbowali rozwiązać zagadkę: co tak naprawdę wydarzyło się na wyspie? Co spowodowało śmierć trzech członków ekspedycji? Obok ich ciał znaleziono ciepłe ubrania, spore zapasy prowiantu, skrzynie z amunicją i broń.

Kiedy Bea Uusma przypadkowo na imprezie natrafia na książkę opowiadającej o zagadkowej wyprawie, rodzie się w niej silna obsesja. Autorka postanawia przeprowadzić autorskie śledztwo, skrupulatnie obalając przyjęte teorie. W tym celu podejmuje studia medyczne, sięga do archiwów, rozmawia z rodziną zaginionych, bada wszelkie możliwe ślady. Szwedka daje wgląd czytelnikom w materiały dowodowe: w zapiski pochodzące z dzienników członków ekspedycji, plan ostatniego obozowiska czy ilustracje szkieletów.

Ta książka to również spis wędrówki samej autorki, która ostatecznie trafia na Wyspę Białą i tym samym zostaje czwartą uczestniczką wyprawy Andréego. Tytułową miłość do rozwiązywanej zagadki objaśniają słowa pisarki: „Jesteśmy jednością. Ekspedycja i ja”.

Lektura ,,Ekspedycji" to zaproszenie do współprowadzenia fascynującego śledztwa. Autorka podsuwa czytelnikowi dowody niemalże pod nos: archiwalne zdjęcia, kilkunastostronicową relacje z wyprawy, fragmenty notatek oraz listów Nilsa i Andréego, fotografie oraz dokładny opis szczątków podróżników i wiele innych informacji zebranych przez lata, zachęcając, by wczuł się on w rolę badacza i samodzielnie spróbował rozwiązać zagadkę. Dzięki Uusmy docieramy najbliżej do przyczyny ich śmierci, jednak niektóre kwestie już chyba na zawsze pozostaną w sferze domysłów.